Fot. Tomasz Jastrzebowski/Reporter, radiozet.pl
Reklama.
- Wektor jest inny, ale cel ten sam: uprzykrzyć życie parom - mówi rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości w rozmowie z ASZdziennikiem. - Czy to nie sprawiedliwe?
To pierwszy krok do równego traktowania związków heteroseksualnych i jednopłciowych, a także zmniejszenia w ich oczach atrakcyjności związków małżeńskich, żeby już w końcu przestały się o to dopominać. Czy pomysł działa? Zapytaliśmy.
- Myślałam o tym, żeby wziąć ślub z moją Asią. Jesteśmy w końcu razem pięć lat - opowiada nam 36-letnia Agata z Gdyni. - Ale jak w razie rozstania miałybyśmy najpierw karnie spędzić miesiąc, słuchając jakiegoś dziada z sądu, jak nam opowiada o społecznych skutkach rozpadu małżeństwa, to nagle nie jestem taka przekonana.
Według naszych informacji, zapowiedź rychłych zmian prawnych przez resort sprawiedliwości już przynosi pierwsze skutki. Jak mówi nam małżeństwo z Krakowa:
- Jezu, przyspieszamy rozwód.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty zostały zmyślone, ale Ziobro naprawdę chce utrudnić rozwody.