Fot. Jastrzebowski/REPORTER/123rf.com.
Reklama.
Przypominamy, że jeszcze chwilę temu pisaliśmy o śmiałym planie wzniesienia ponad tegoroczny marsz balonu w kształcie potężnej i groźnej głowy Romana Dmowskiego, którą narodowcy zamówili dzięki państwowym środkom z Funduszu Patriotycznego.
Niestety. Z powodu fatalnej pomyłki w sortowni firmy kurierskiej nacjonaliści otrzymali balon przedstawiający Wielkiego Ptaka, słynną postać z ulicy Sezamkowej.
- Zauważyłem, że coś jest nie tak, gdy podczas pompowania zaczął się wyłaniać wielki żółty dziób. Nie pamiętam, żeby Dmowski był żółty - zdaje nam relacje zaniepokojony narodowiec, który pracował przy organizacji Marszu Niepodległości.
- To oczywiście kolejna bezczelna prowokacja ze strony środowisk lewicowych, zaraz po pozostawieniu na trasie marszu kostki brukowej, znaków drogowych, koszy na śmieci, małych drzewek i mieszkań z oknami, które mogłyby kogoś sprowokować do podpalenia - mówi wzburzony Bąkiewicz.
- To skandal, że pomylono przesyłkę z balonem Dmowskiego i napewno tak tego nie zostawimy. Przynajmniej przywieźli maski dla uczestników z podobizną Józefa Niewiadomskiego - kwituje prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.