
REKLAMA
O tym, jaką piękną polszczyzną pisze laureat mimo faktu, że jedna z jego rąk jest ewidentnie zajęta czymś innym, przekonała się właśnie cała Polska. Wszystko dzięki opublikowanym przez Medroxy screenom wiadomości, które wysyłał jej na Twitterze. Jeśli sami chcecie zapoznać się z kunsztem dziennikarskim autora - skrupulatnie przytaczamy je w tym artykule.
Jak uzasadnia swój wybór kapituła konkursowa, mistrz pióra napisał zupełnie bez błędów tak trudne słowa i frazy jak "siusiak", "pieścić", "dzikość", "pijana" i "spróbować w pupę".
Choć zapewne w trakcie wpisywania na klawiaturze wszystkich tych słów działy się różne rzeczy, dziennikarz mimo dużych emocji uniknął także popularnego błędu interpunkcyjnego. Opisując ważną dla siebie część własnej anatomii, nie dodał kropki po "20 cm".
Jak się okazuje, laureata Złotego Pióra - prócz niezwykle sprawnego posługiwania się językiem polskim - cechują także inne piękne przymioty, np. wielka skromność.
Bo to pewnie przez nią twierdzi, że te wiadomości to nie jego.
To jest ASZdziennik, ale ta nagroda jest zmyślona.