Fot. Facebook / ©kryspl/123RF.COM
Reklama.
- Jestem Kierownikiem Pociągu i uwielbiam wszelkie czworonogi - napisał pan Ziemowit na grupie "Psy to moja rodzina!".
I udowodnił to jednym zdjęciem, przez które już chcemy kupić bilet choćby na jakiś IC Kopernik do Iławy Głównej.
- Można nawet powiedzieć,  że im lepiej poznaję ludzi (a poznaję ich niezwykłe dużo),  tym bardziej cenię psy.  Gdy więc podróżujecie sami z psem i musicie wyskoczyć do łazienki,  spokojnie można zostawić go pod moją kuratelą,  jak widocznego tu Neo. Dzięki temu mam trochę kontaktu z psami. Sam nie mogę mieć żadnego, gdyż żyję pojedynczo i bardzo dużo pracuję.
logo
Fot. Facebook.
- Przyzwyczaiłam się już do tego, że narzekam na PKP, bo się spóźniają, albo w przejściu jest taki tłok, że przejście do innego wagonu graniczy z cudem. A teraz nie wiem, co zrobić? - zdradza nam rozżalona Asia z Gdańska. 
Pasażerka zdradza, że miała ​już nawet gotowy krytyczny post do opublikowania na swoim FB, ale przeczytała wpis pana Ziemowita i chociaż wymienione wcześniej problemy PKP nie zniknęły, to zrobiło się jakby trochę milej w sercu.
I jej 120-minutowe opóźnienie jakoś tak zleciało, bo też znalazła w swoim pociągu słodkiego psiaka i towarzyszyła mu przez całą podróż.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.