
Reklama.
Po ostatnich tragicznych wydarzeniach w Lubinie, a wcześniej w Poznaniu, lubińska policja postanowiła przebadać swoich funkcjonariuszy pod kątem zasobów mentalnych i gotowości do agresji.
Zwierzę najlepiej poradziło sobie z zadaniami psychologicznymi wymagającymi empatii. Lepiej od policjantów wiedziało też, w których momentach niezbędne jest użycie siły i lepiej wychodziły mu działania deeskalujące agresję.
Z testów wynika, że na jego jednego działają komendy "zostaw!" lub "stop!". Nie reaguje też agresją na telefony, którymi ktoś próbuje nagrać interwencję i nie próbuje wyszarpać ich z rąk świadków.
- Brutus jest jedynym członkiem oddziału, który nie rzuca się cywilom do gardła, i którego nie trzeba siłą odciągać od bezbronnej osoby - komentuje Emilia Szydłowska, autorka badań.
Przełożeni oddziału podkreślają też inną zaletę psa - po akcjach z jego udziałem nie muszą zastanawiać się, w jaki sposób zatuszować nieuzasadnione użycie przemocy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.