
REKLAMA
- Smartfony zabijają ten biznes - ubolewa pan zamaskowany morderca. - Kiedyś brałem książkę telefoniczną, losowałem numer i zastraszałem ludzi dziwacznymi pytaniami o ulubione horrory. I komu to przeszkadzało?
Pan morderca narzeka, że rozwój technologii mobilnych przerwał mu barwną serię zabójstw, którymi nękał miasta, miasteczka i wsie od 1996 roku.
Jak tu urządzić krwawą rzeźnię na imprezie studenckiej, skoro nawet w akademikach nie ma telefonów na kablu? Czy naprawdę w tym kraju już nie można mieć ciekawego hobby?
- Młodsza koleżanka ze slashera pomogła mi ogarnąć Instagrama, ale ludzie mają zablokowane wiadomości od nieznajomych - skarży się. - A na Fejsie po godzinie dostałem bana za spam i mowę nienawiści - narzeka morderca, który zagroził rychłą śmiercią każdemu, kto nie roześle przynajmniej do 10 osób jego łańcuszka z pytaniem o ulubiony horror.
Gdyby kłopotów było mało, pan morderca coś źle kliknął i zostawił lajka na jakimś przypadkowym peju. I teraz ma całego feeda w Stopklatce.
Na swoje nieszczęście pan morderca wpadł w szpony cyfrowego nałogu. Całkowicie zapomniał o swoim powołaniu i zamiast pytać ofiary o ulubione horrory i potem mordować, zostawia im serduszka pod ich opiniami o horrorach. Oznacza znajomych pod memami z Pennywisem i Chuckym, szeruje też posty o swoich ulubionych filmach grozy.
Okazało się, że pan morderca po godzinach pracy jest także wielkim fanem parodii horrorów: ogląda je głównie w celach szkoleniowych, bo lubi łączyć pracę z zabawą. "Straszny Film" to dla niego prawdziwe kompendium wiedzy. Dzięki niemu wie, że niemądre ofiary zawsze uciekają przed zabójcami na górę po schodach, i że bohatera w białym t-shircie należy zadźgać w najkrwawszy możliwy sposób.
Pan morderca już wie, że Stopklatka pokaże "Straszny Film" w piątek 13 sierpnia o 20:00, a kolejne części w następne piątki o tej samej porze.
Najbardziej podoba mu się data emisji pierwszego "Strasznego Filmu". Zrobił nawet event na Fejsie i jego ziomek Jason Voorhees potwierdził, że "jest zainteresowany". Jemu też jest ciężko w dzisiejszych czasach, bo ludzie zamiast jeździć na campingi do lasu siedzą w domach i oglądają filmy na Stopklatce.
To jest ASZdziennik dla kanału Stopklatka, który już wkrótce pokaże trzy części "Strasznego Filmu".