Fot. 123rf.com / mat. prasowe VELO
REKLAMA
- To duże wyzwanie, ale skoro po rzuceniu znajomi mają więcej energii i czują się lepiej, to na pewno warto - twierdzi Michał. - Cieszę się że mogę liczyć na ich wsparcie i pomogą mi znaleźć skuteczną metodę na odstawienie nałogu.
Michał będzie rzucał palenie po raz pierwszy: dlatego nie ma pojęcia, od czego zacząć. Wie że ważna jest silna wola i eliminacja z otoczenia przedmiotów przypominających o niezdrowym nawyku. Walkę ze szponami nałogu rozpoczął od zakupu pięknej zapalniczki, którą natychmiast wyrzucił, ale znajomi podsuwali mu inne sposoby.
Tata zaproponował, by zamiast papierosa Michał sięgał po szklankę wody. Michał odpadł po pięciu litrach, bo na wszelki wypadek symulował palenie trzech paczek dziennie. Ale dzięki nawodnieniu rzeczywiście poczuł się lepiej.
logo
Koleżanka z pracy Kasia przerzuciła się na podgrzewacze tytoniu. Michałowi się spodobało, bo podobno ciuchy po nim nie śmierdzą fajkami - a Michał bardzo to ceni w swoim niepaleniu.
Sąsiad Adam - który też rzuca - zaproponował nowość, saszetki nikotynowe VELO. Bo gdyby przyszło mu do głowy używać ich na balkonie, to sąsiadowi Adamowi nie będą przeszkadzać tak jak zwykłe papierosy.
logo
Brat Michała zasugerował rzucenie od razu, bez żadnych pomocy. Michałowi wydawało się to za łatwe i mało skuteczne, bo robi to od lat.
Kuzynka Kasia poleca zaś jogę. Zwłaszcza tę pozycję, gdzie stojąc trzeba dłońmi złapać się za kostki i nie ma już jak sięgnąć do paczki. Michał spróbował i poczuł się lepiej już po trzech dniach, gdy ból pleców ustąpił.
logo
- Z każdym dniem jestem coraz bardziej świadomy i mam coraz silniejsza motywację - zapewnia Michał. - Chcę coś zmienić w swoim życiu i poczuć się lepiej, tak jak moi znajomi którzy już nie palą. Wiem że to już ostatni dzwonek, organizm wciąż wysyła sygnały, wczoraj zupełnie opadłem podczas 4 godziny przeglądania Instagrama.
Michał zapowiada, że rzucenie palenia to dopiero początek pozytywnych zmian w jego życiu.
Podejmie też trudne wyzwanie i przestanie jeść mięso. Słyszał, że jego znajomi dzięki temu czują się dużo lepiej. Liczy, że jako wegetarianin od 10 lat, ma stosunkowo dużą szansę na sukces.
To jest ASZdziennik, opisywany Michał nie istnieje, ale nałóg palenia już tak