- To miejsce ma służyć wszystkim Polakom, a nie tylko wąskim grupom kibiców sportowych i fanów stadionowego rocka. Czas wrócić do trybu spotkań - tak decyzję o zakończeniu eksperymentu "Stadion Narodowy" argumentują przedstawiciele zarządzającej spółki. Oznacza to, że od 3 sierpnia na Jarmark Europa wraca handel.
- Cieszę się, że kupcy wracają – powiedział rzecznik prasowy spółki. - Szacujemy, że z handlu w szczękach znów będzie mogło utrzymać się kilkaset tysięcy osób, a całe Mazowsze zyska łatwy dostęp do kopii "Diablo", kaset Nirvany, marmurkowych jeansów, matur i zwolnień L4. To kultowe miejsce, na którym w latach 90 każdy włączał tryb spotkań, znowu będzie tętnić życiem.
Pierwsi przedsiębiorcy już od rana koczują pod bramami Jarmarku, byle tylko zająć najlepsze stragany.
- Wraca normalność – opowiada nam pani Halina, która w latach 90. na handlu pościelą dorobiła się majątku i jest dziś w pierwszej dwudziestce Najbogatszych Polek 2021. – Wczoraj na walnym zgromadzeniu podjęliśmy decyzję o zamknięciu wszystkich 68 placówek w galeriach handlowych i wyjściu z WIG20. Obroty na Jarmarku były i będą znacznie większe.
Jarmark przyciąga także debiutantów, którzy targowisko pamiętają tylko z opowieści dalekich wujków, rekinów biznesu z czasów transformacji gospodarczej.
Marka Prosto zapowiada uruchomienie na stadionie olbrzymiej szczęki handlowej z ubraniami wysokiej jakości produkowanymi i projektowanymi w Polsce.
Firma liczy, że dzięki temu na Jarmark powróci życie. Nowa kolekcja inspirowana latami 90, zachęca do wspólnego spędzania czasu i przypomina Polakom czasy, w których kieszenie oprócz portfela i kluczy musiały jeszcze pomieścić discmana. To znakomita propozycją dla przyjaciół, którzy chcą włączyć tryb spotkań z lat 90. i zamiast na silent disco spotykać się np. na imieninach.
Inauguracja handlu na Jarmarku Europa już za dwa tygodnie podczas nostalgicznego koncertu nad Wisłą. Organizator zapewnia, że kultowi artyści z lat 90. zaśpiewają z playbacku do podkładów z płyt CD znalezionych w doskonale zachowanych bazarowych torbach sprzed 30 lat.