
REKLAMA
Relację z narodzin nowej fali gastronomicznego szaleństwa zamieścił na Twitterze Jan Mencwel. Na zdjęciach widać 19-letniego Kacpra Ropkę, który nie musi opalać kuchenki węglem ani gazem, by cieszyć się smakiem pysznej jajecznicy.
Projektanci betonowych placów w centrach miast twierdzą, że młodzi pokochali ekologiczny trend rewitalizacji betonu na potrzeby gastronomii. Tak wygląda ich zdaniem przyszłość targów śniadaniowych: zero emisji, troska o planetę i komfort życia przyszłych pokoleń.
Sieć zapowiada rychłą ekspansję w całej Polsce. Trwają poszukiwania terenów zielonych, które można zaadaptować na betonowe patelnie. Podobno jeszcze kilka niezabetonowanych placów zostało.
To jest ASZdziennik, ale betonoza nie jest zmyślona.