
Reklama.
Zamiast załamywać ręce, przeniósł się do swojego majątku we wsi Bobrówka (Podlaskie) i postanowił zostać sołtysem.
Tak, to wszystko się dzieje naprawdę. Polecamy to zdjęcie prosto z powyborczej informacji zamieszczonej na stronie Urzędu Gminy Jaświły:
Wybory rozpisano po tym, jak ze stanowiska zrezygnował dotychczasowy sołtys Edward Klisz, sprawujący tę funkcję od 2010 r. Sławoj Leszek Głódź był jedynym kandydatem w swoim sołectwie, a zagłosowało na niego 9 wyborców.
Wsią będzie zarządzał ze swojej 21-hektarowej posiadłości, a konkretnie z położonego na jej terenie pałacu, gdzie - według relacji osób, którym udało się przestąpić jego próg - królują marmurowe posadzki, złocone meble i żyrandole z jeleniego poroża.
W wolnych chwilach nowy włodarz wsi planuje udawać się powozem na polowania w okoliczne knieje, a chłopi pańszczyźniani będą mu naganiać zające.
I tylko to ostatnie zdanie nie jest prawdziwe.
To jest ASZdziennik, ale abp Głódź naprawdę został sołtysem.