15 najgorszych dźwięków świata [wg naszych czytelników]

Dwa pierwsze dźwięki wydały się nam szczególnie powszechne i dotkliwe, więc nagrodziliśmy je słuchawkami Samsung Galaxy Buds Pro, które doskonale tłumią niechciane odgłosy otoczenia. By autorki nie musiały już dłużej cierpieć.

Oto 15 najgorszych dźwięków świata według czytelników ASZdziennika.

1. Dinozaury.

Jeśli twierdzicie, że wyginęły, zapraszam w gościnne progi mojego mieszkania, gdzie będziecie mogli usłyszeć autentyczne dudnienie tyranozaurzych stópek (pamiętacie tę kultową scenę z "Parku Jurajskiego"? Mogę użyczyć toaletę, aby wzmocnić immersję!), słynne "hap-hap-hap squeeeeee" raptora a nawet niesłyszane wcześniej okrzyki godowe młodych brachiozaurów (badacze od trzech tygodni koczują pod oknami prowadząc badania, zjedli już wszystkie okoliczne laguny).

Absolutnie metafizycznym doznaniem jest również odgłos jazdy na rowerku najmłodszego dinozaura - polecam zwłaszcza o 7 rano! I to wszystko za darmo, nad moją głową, codziennie, przyjdźcie, doświadczcie i z ulgą wrócicie do swoich (pfff!) styropianów. (Monika)

2. Śmieciarka zbierająca (a raczej zrzucająca z dwóch metrów wysokości) szkło o 6 rano. (Zuzanna)

3. "Nie przesadzaj" (Agnieszka)

4.Dźwięk gromadzącej dostatecznie dużo osób konwersacji na Messengerze, kiedy po jakimś czasie włączysz internet w telefonie. I się okazuje, że akurat od godziny te osoby intensywnie dyskutują nad jakimś istotnym zagadnieniem. I trzeba będzie to wszystko przeczytać (Marta)

5. Płacz dziecka o 2 w nocy dobiegający z pokoju obok, kiedy mieszkasz sam i nie masz dzieci (Marcin)

6. Ta przeklęta plastikowa butelka robiąca najgłośniejsze "pyk!" na świecie. Szczególnie o drugiej w nocy (Zuzanna)

7. Dzwonek telefonu na publiczności pod koniec nastrojowego utworu wykonywanego na żywo. Atmosfera intymności zrujnowana i nie do odbudowania (Paula)

8. Grające zabawki włączające się samoistnie w nocy (Janusz)

9. Dźwięk zginanej kartki papieru w taki sposób, że osoba (kat) trzyma tę nieszczęsną kartkę w dłoni i przejeżdża palcami po docelowym zgięciu tejże kartki i ze spokojem patrzy.

To mnie boli fizycznie. Do tego stopnia, że w erze pracy biurowej wprowadziłam politykę anonsowania potrzeby zgięcia kartki w pomieszczeniu, w którym przebywałam prostym komunikatem: "Uwaga, będzie zginane" (...) (Klaudia)

10. Pseudokibice, których impreza po meczu przedłużyła się do 3 w nocy i wpadają na świetny pomysł aby właśnie o tej porze uczyć całe osiedle wątpliwej wartości artystycznej przyśpiewek. RUUUUUCH! (Oliwia)

11.Pierwszy dzwonek szkolny o 8:15 po zdalnej edukacji. (Jarek)

12. Nie ma gorszego dźwięku, niż gdy jedziesz sobie elegancko autobusem czy tramwajem, a ktoś obok rozmawia o zakończeniu książki, którą czytasz (Julia)

13. Wypisujący się mazak. Aż ciarki przechodzą na samą myśl, a najgorsze jest to, że występuje to zawsze w momencie, kiedy bierzesz się za kolorowanie kolorowanki, żeby się odstresować (Paulina)

14.Kiedy przychodzi SMS i myślisz, że to już przelew z wypłatą, a to tylko promocja na AGD (Marta)

15. Każdy dźwięk przed pierwszą kawą (Agnieszka)

To jest ASZdziennik, ale to prawda.