Miły gest Jakuba Wiecha. Przeczytał tekst Warzechy o klimacie i zniszczył go za nas [7 CYTATÓW]
ASZdziennik
10 maja 2021, 16:49·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 maja 2021, 16:49
Czy rzuciła wam się już w oczy okładka najnowszego "Do Rzeczy", w którym Łukasz Warzecha demaskuje wielkie zielone oszustwo? Mieliśmy ochotę zakupić tygodnik i przeanalizować, co mądrego pisze on o tym, że tego globalnego ocieplenia to nie ma. Na szczęście nie musimy, bo już zrobił to za nas człowiek bardziej kompetentny w tej materii, Jakub Wiech.
Reklama.
Jak zapowiada szumnie tygodnik, Warzecha w swoim artykule obala "pięć największych kłamstw fanatyków ocieplenia klimatu". Nie wiemy, kim są fanatycy ocieplenia klimatu, bo większość klimatologów to raczej antyfani tego groźnego zjawiska, ale dobra, do meritum.
Zobaczmy razem, co (w tej oto polemice) o opiniach Warzechy o energetyce i klimacie pisze ktoś, kto zna się na energetyce i klimacie:
1. O tezie Warzechy, jakoby "klimatyści" podejrzanie milczeli za każdym razem, gdy trafi się zimny kwiecień:
To oczywista nieprawda – po pierwsze, żaden rozsądny i choć trochę obeznany w temacie człowiek (a tym bardziej naukowiec) nie wyciąga wniosków na temat klimatu z chwilowego układu pogody. [...] Trend i zaawansowanie zmian klimatu oblicza się na podstawie średnich wieloletnich. Te zaś jednoznacznie wskazują na ocieplenie.
Typowe lewaki: zmarzły w majówkę, a dalej straszą suszą.
2. O wyborze "klimatystów" dokonanym przez Warzechę:
Redaktor Warzecha przygotował na potrzeby artykuły własną klasyfikację „klimatystów” zaznaczając na wstępie, że nie są to naukowcy. Trudno zrozumieć, dlaczego autor wyłączył tę grupę, zwłaszcza, że to właśnie w niej znaleźć można – procentowo – najwięcej głosicieli tych tez, z którymi się nie zgadza.
Po co mówić o tym, co myślą naukowcy, kiedy można skupić się na Billu Gatesie i Grecie Thunberg?
3. O tym, że Warzecha jako mit klasyfikuje stwierdzenie "powodowane przez człowieka globalne ocieplenie jest faktem":
Dowodów na to, że człowiek odpowiada za obecną zmianę klimatu jest cała masa. Świadczyć może o tym chociażby wzrost stężenia CO2 [...] w atmosferze [...], wzrost poziomu mórz, rekordy wieloletnie średnich globalnych temperatur itp. itd. Dla świata nauki antropogeniczne globalne ocieplenie (AGO) jest faktem potwierdzonym w tym samym stopniu, co istnienie grawitacji.
No to pan Łukasz obalił mit.
4. O tezie Warzechy, że AGO jest tylko hipotezą:
To nieprawda. AGO to teoria naukowa - efekt długiego i skomplikowanego procesu naukowego, który polegał na analizowaniu ton materiału dowodowego. W jego trakcie niczego nie założono apriorycznie, tylko wysuwano i obalano (posługując się metodą naukową [...]) szereg różnych hipotez, aż ustalono, że to ludzie odpowiadają za globalne ocieplenie.
I jak od razu miło na serduszku, jak ekspert coś jasno napisze.
5. O tym, że - jak pisze Warzecha - argumentom naukowców niezgadzających się z konsensusem należy się przyglądać ze szczególną uwagą:
Tyle, że argumenty tych niezgadzających się nie wytrzymują sprawdzenia metodą naukową. Dobrym tego przykładem jest prof. Richard Lindzen. Wielokrotnie mylił się w swoich przewidywaniach dotyczących wzrostu średnich globalnych temperatur - co zostało już potwierdzone m.in. przez dokonane w przeszłości pomiary. Dlaczego zatem pochylać się nad tymi samymi jego argumentami, skoro wiadomo, że jest on w błędzie?
A nie wiadomo, może dlatego, żeby zrobić przyjemność redaktorowi Warzesze.
6. O tym, że według Warzechy za walkę z kryzysem klimatycznym odpowiada lobbing kapitalistów - np. firm zajmujące się energetyką wiatrową:
Energetyka wiatrowa odpowiada jedynie za ok. 7% globalnej produkcji energii elektrycznej. Tymczasem energetyka węglowa za ok. 34%, a gazowa za ok. 23%. [...] Warto też zwrócić uwagę na ranking najbogatszych firm Fortune Global 500. W pierwszej dziesiątce znajduje się bowiem aż 7 spółek, które są mniej lub bardziej pośrednio związane z wykorzystaniem paliw kopalnych.
Ale miliarderzy od paliw kopalnych w ogóle nie uprawiają lobbingu i mają gdzieś własne interesy.
7. I na koniec - o argumencie Warzechy, że media żyją z tekstów o antropogenicznym globalnym ociepleniu i upraszczają przekaz:
Jest to naprawdę dość kuriozalny argument w ustach dziennikarza, który napisał właśnie potężny tekst na ten temat, z którego zrobiono następnie artykuł okładkowy. No chyba, że red. Warzecha napisał swój artykuł o GO za darmo, a DoRzeczy nie weźmie ani złotówki ze sprzedaży wydania? Czy może po prostu media są od tego, żeby pisać o sprawach istotnych? [...] Czyżby ten argument był więc zawoalowaną samokrytyką?
I teraz nadszedł ten moment, kiedy naprawdę, nie przesadzając, można napisać to słowo:
Z A O R A N E.
To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie został zmyślony. Cały tekst Jakuba Wiecha wisi tu.