Fot. 123rf.com / FB / Bartosz Fiałek
REKLAMA
Na liście znajduje się m.in. popularny paracetamol, preparaty pomagające w cukrzycy, nadciśnieniu czy chorobach wrzodowych żołądka.
- Ciekawe, czy należący do episkopatu, który śmie głosić antyszczepionkowe i nienaukowe treści, nie korzystali nigdy z leczenia bólu za pomocą paracetamolu czy ibuprofenu, nadciśnienia tętniczego przy udziale amlodypiny, choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy zażywając omeprazol czy cukrzycy typu 2 stosując metforminę - pisze Bartosz Fiałek.
Czy jest jakiś ratunek dla biskupów?
W sumie to na miejscu Episkopatu wzywalibyśmy do Fiałka egzorcystę, bo "Lozartan Etanercept Loratadyna Remdesivir" brzmi jak jakaś klątwa rzucona w staroaramejskim.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.