Fot. TVP
Reklama.
Wczoraj pisaliśmy, że w kilku miastach w Polsce lokalni foliarze wtargnęli do szpitali w poszukiwaniu dowodów na PLANDEMIĘ.
Dziś Wiadomości TVP w materiale Maksymiliana Maszendy ustaliły, kto inspirował plandemików.
- Zdaniem ekspertów, takie zachowania nie biorą się znikąd - usłyszeliśmy w materiale TVP.
Nazwiska ekspertów? Adrian Stankowski z "Gazety Polskiej Codziennie" i Tomasz Sakiewicz z - niespodzianka - "Gazety Polskiej Codziennie".
- W tej akcji widać pewne naśladownictwo do podobnych akcji robionych przez polityków, np. pan Joński z panem Szczerbą - wytłumaczył Stankowski, a TVP pokazała materiały z konferencji prasowej przed Stadionem Narodowym.
- Jeżeli posłowie opozycji dokonują kontroli w sposób urągający zasadom epidemicznym, to oczywiście ponoszą współodpowiedzialność - dodał albiklowicz Sakiewicz.
Podobno reporter TVP próbował pociągnąć wątek odpowiedzialności jeszcze dalej, ale po dotarciu do znanego polityka, który przekonywał, że pandemia została zwalczona i wirusa nie należy się (jego) bać, dotarł do ściany i odpuścił dalsze dochodzenie.
To jest ASZdziennik, ale TVP naprawdę połączyła naloty szurów z opozycją.