Reklama.
- Jeśli mi groziłeś - prędzej czy później przyjdziemy po ciebie - napisał Dawid Ciemięga ogłaszając politykę zero tolerancji dla foliarzy, którzy grożą medykom i wysyłają im hejterskie wiadomości.
Szur z załączonego obrazka nagle przestał nazywać lekarza "idiotą" i oskarżać go o brak kompetencji.
Wystarczył jeden kontakt z prawnikiem, by wytłumaczył swoje prawdziwe intencje: cały czas śmieszkował - żartobliwie, ironicznie. W każdym z kilkunastu komentarzy, które wysłał Ciemiędze. "Panu Ciemiędze", bo już nie "idiocie".
Na szczęście terapia zastosowana przez Dawida Ciemięge okazuje się skuteczna. Z naszych analiz wynika, że połowa szurów po kontakcie z prawnikiem przestaje hejtować medyków. Niestety drugiej połowie przechodzi to dopiero w karetce, gdy czekają na miejsce w szpitalu.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.