
Reklama.
Było tak bowiem, że widział Pan, jak wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi, i zasmucił się. I rzekł Pan: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi».
Tylko Mateusza Morawieckiego Pan darzył życzliwością.
Mateusz, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Mateusz. A był on ojcem czworga dzieci, a oprócz tego wszystkich Polaków.
I widział Bóg, iż ziemia jest skażona, że ludzie postępują na ziemi niegodziwie, nie kochają Polski i nienawistny symbol gwiazd ośmiu malują chętnie na murach. I rzekł tedy do Mateusza:
«Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią. Ty zaś zbuduj sobie arkę i powlecz ją smołą wewnątrz i zewnątrz, a na słomie wymaluj barwy polskie białe i czerwone, aby widziano, że ze wszystkich istot żywych właśnie Polaka uratować zechciałem.
Ja zaś sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem; ale z tobą zawrę przymierze. Wejdź przeto do arki z synami twymi, z żoną i z żonami twych synów, a i mężów córek możesz zabrać, jeśli ci się tak spodoba.
A weź też innych drogich twemu sercu: Roberta Lewandowskiego, Piotra Żyłę i innych ludzi, którzy uśmiechu ci przysparzają. A jeśli Daniela Obajtka nie zechcesz zabrać, nikt ci pretensji w niebie robił nie będzie, boś wiele i tak wycierpiał, myśląc o nim.
I spośród wszystkich istot żyjących, zwierząt i ptaków powietrznych, wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady. A nie bierz czasem par jednopłciowych.»
I Mateusz wykonał wszystko tak, jak Pan mu polecił. A arka jego, wybudowana w stoczni potężnej, żeglować będzie po Zalewie Wiślanym wte i wewte, póki nie minie pandemia i nie wymrze reszta Polaków w marketach i kościołach.
A wówczas zsiądzie Mateusz i towarzysze jego z arki, wypuściwszy najprzód gołębia pokoju. I nową wybudują Polskę i nowy kraj, a nie będzie w nim wojen, zazdrości i nienawiści, i nie krzyknie nikt, że prezydent to debil.
I wreszcie będzie mógł odsapnąć Mateusz, bo już naprawdę z tym suwerenem to się nie dało.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.