
REKLAMA
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, decyzja o otwarciu restauracji "na próbę" powinna zapaść w ciągu najbliższych kilku minut. Andrzej Duda otrzepał już kurtkę ze śniegu i ma chrapkę na coś konkretnego.
- W grę wchodzi otwarcie lokalu, który w menu ma kwaśnicę, pierogi albo placki po węgiersku - potwierdza nasz informator. - Chyba, że Andrzej Duda będzie miał chrapkę na makaron, wtedy poszukamy w Wiśle jakiejś miłej włoskiej knajpki.
W Ministerstwie Zdrowia trwa nerwowe oczekiwanie na sygnał, którą restaurację rząd zgodzi się odmrozić testowo na jakieś 40 minut. No może 50, jeżeli Andrzej Duda zmieści też deser.
Wiadomo też, że wciąż ważą się losy branży eventowej.
Bracia Golec zostali postawieni w stan najwyższej gotowości i mają już setlistę, jeżeli Andrzej Duda będzie miał chęć na koncert góralskiej muzyki.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.