
REKLAMA
Nastolatek publicznie apelował do rządu o działanie w celu powstrzymania katastrofy klimatycznej. Policja zatrzymała więc go za demoralizację, czyli próbę obalenia obowiązujących norm moralnych, które w Polsce są oparte na węglu.
Kurator przekazała także Kacprowi i jego rodzinie, że chłopak jest oskarżony o złamanie ustawy środowiskowej. Nastolatek bowiem mówił o ratowaniu środowiska przez megafon, co jak wiadomo, niszczy środowisko bardziej niż elektrownia Bełchatów.
Teraz jego sprawa jest rozpatrywana przez sąd rodzinny i ciąży nad nim groźba poprawczaka.
16-letni Kacper będąc świetnym uczniem i członkiem Europejskiego Parlamentu Młodzieży, mógł uśpić czujność niektórych, ale nie polskich organów ścigania.
One wiedzą, że chłopak jest zatwardziałym przestępcą, którego należy traktować równie bezwzględnie, co złodziei, morderców czy osoby, które domalowują tęcze Maryjkom.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.