Fot. RMF FM
REKLAMA
W minutę wyszło, że Mikołaj Pawlak albo mało interesuje się swoją robotą, albo trochę ściemnia, albo tylko udaje Rzecznika Praw Dziecka.
W normalnych warunkach możnaby tu mówić o kompromitacji urzędu Rzecznika Praw Dziecka, ale na szczęście nie jest tak źle.
Bo po tym, jak Mikołaj Pawlak z estymą mówił o biciu dzieci i po tym, jak uczestniczył w imprezie typa, który bagatelizuje pedofilię, jego występ w RMF FM wcale nie wydaje się aż tak fatalny.
To jest ASZdziennik, ale nic nie jest zmyślone.