
Parafialna gazeta offline i online w Żywcu Zabłociu ostrzegła wiernych przed nową (powstałą w 1944 roku) lewicową ideologią - weganizmem. Autorka tekstu, Zofia Bury, wskazała liczne zagrożenia płynące z diety bezmięsnej, jak terroryzm czy chęć jedzenia dzieci.
REKLAMA
- Na Zachodzie rozszerza się nowa lewicowa ideologia tzw. weganizm. Jeżeli nie zostaną powstrzymani sfanatyzowani wyznawcy weganizmu, to niedługo znajdziemy się w całkiem nowej rzeczywistości - czytamy na stronie parafii. - Celem tych działaczy jest destrukcja świata, w którym żyjemy.
Autorka podpiera swoją tezę przykładami bestialstwa, których mieli dopuścić się weganie z Zachodu. W Wielkiej Brytanii np. wegańscy terroryści walczą ponoć ze sklepami wegetariańskimi (bo są za mało wegańskie), w Australii jedna para źle karmiła córkę i jej to zaszkodziło, a jeden uczony ze Skandynawii powiedział, że trzeba jeść dzieci.
W sumie nie wiadomo, czy weganin, ale ekolog, a to prawie to samo.
- Jedna z klimatycznych aktywistek wezwała do jedzenia dzieci. Podobnie zresztą wypowiedział się uczony ze Skandynawii. Miałoby to pomóc w realizacji ograniczenia emisji gazów cieplarnianych - ostrzega parafia.
Z Polaków dostaje się Oldze Tokarczuk za cytat "za 50 lat będziemy się wstydzili, że jedliśmy mięso". A wiadomo, że to weganie będą się wstydzić, że nie jedli schabowych. Chociaż pewnie i tak nie przeżyją 50 lat na tej szkodliwej diecie, którą, zdaniem autorki, odradzają wszyscy lekarze.
- Ideolodzy wegetarianizmu i weganizmu pracują nad zniesieniem granicy między człowiekiem i zwierzęciem. Uczłowieczają zwierzęta, a ludzi traktują gorzej niż zwierzęta - pisze autorka.
Tekst zatytułowany "Weganizm - nowa moda czy religia?" niestety już zniknął ze strony parafii. Pewnie za sprawką wegańskich cyberprzestępców.
To jest ASZdziennik, ale artykuł parafii w Żywcu nie został zmyślony.
