
Reklama.
Cosplayerzy chcieli choć przez chwilę poczuć się jak prawdziwi policjanci (bo przecież tak naprawdę nimi nie są). Niestety, zapomnieli o ważnym detalu. Bez niebieskiego munduru, odznak i identyfikatorów nie wróżymy im powodzenia na żadnym konwencie, a co dopiero na siłowym rozpędzaniu pokojowej manifestacji.
Trzeba jednocześnie przyznać, że niektórzy fani policji starali się bardziej niż inni.
Na filmach i fotografiach z manifestacji można dostrzec cosplayera, który bardzo postarał się o odwzorowanie postaci policjanta. Miał ze sobą pałkę teleskopową i nie wahał się użyć jej na protestujących.
Niestety, nawet i on nie zadbał, by samodzielnie zrobić lub skombinować skądś choćby namiastkę niebieskiego munduru, tylko pałował ludzi w cywilu, jak jakiś casualowy kibol.
Może warto pomyśleć o społecznościowej zrzutce na mundury, by fani policji z demonstracji nie musieli kompromitować się na cosplayowej scenie w Polsce? Bo przecież to nie tak, że mogą ot tak wejść sobie do komisariatu i włożyć mundur, jak prawdziwi policjanci.
To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.