Oświeceni panowie z licznych portali, dzienników, telewizji, kościołów i Sejmu dwoją się i troją, by wytłumaczyć kobietom, że ich protesty są zbyt wulgarne, za radykalne, zbyt odważne. Niestety: choć nasi mentorzy z ważnych gazet i portali wiedzą wszystko, to najwyraźniej nie wiedzą jednego: co tak naprawdę oznacza "wypierdalać".

Reklama.

Tutaj dwa przykłady pewnej luki we wiedzy mądrych panów.

A tutaj dziesięć wpisów, w których kobiety tłumaczą panom takich jak dwójka powyżej, o co chodzi w protestach. Bo najwyraźniej moralni mentorzy nadal nie ogarniają, co się kryje za "wypierdalać".

1. Ewa Bujacz o stanowisku KEP

Źródło: Instagram

2. Kasia Gandor o tym, że kiedyś jeszcze będzie czas na rozmowę o języku

Źródło: Instagram

3. Anna Dryjańska pisze felieton

4. O postawie "popieram postulaty, ale..." u Szafy Sztywniary

Źródło: Instagram

5. Maria Cywińska tłumaczy, o co chodzi w "wypierdalać"

6. Kasia Chojecka przypomina światłym panom, że nikogo nie obchodzą

7. Maja Staśko w 9 punktach przypomina, że taka reakcja na legalizację tortur to normalna reakcja

8. Paulina Młynarska przypomina, że na męskie porady i pouczenia jest jedna odpowiedź i wy już wiecie, jak ona brzmi

9. Mela Koteluk odpowiada na zdziwienie, że "jak to, takie wrażliwe kobiety!?"