Szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin to minister wart każdych pieniędzy. Nawet - dajmy na to - 70 mln zł to zbyt mało, by wycenić jego najnowszy wyczyn. Bo Jacek Sasin znalazł właśnie winnych problemów z pandemią. To ci okrutni, leniwi tchórze: lekarze i pracownicy służby zdrowia.
- Oczywiście występują problemy, tym problemem jest chociażby zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy - podsumował w Polskim Radiu Jacek Sasin lekarzy i pracowników służby zdrowia, którzy narażają swoje zdrowie i życie także dla Jacka Sasina.
Zdaniem Sasina "występuje taki problem jak brak woli części środowiska lekarskiego".
- Oczywiście bardzo wielu lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki, ale część tych obowiązków wykonywać nie chce - dodał.
Dodał też - ze zrozumieniem - że wynika to ze strachu lekarzy i pracowników służby zdrowia.
- Naturalny, ludzki strach, ale on w środowisku lekarskim nie powinien występować - podkreślił.
Naszym zdaniem problemem są jednak niekompetentni i po prostu głupi ministrowie.
To naturalna, skrajna ludzka nieudolność i głupota, ale środowisku rządowym nie powinnna występować.
To jest ASZdziennik, ale Jacek Sasin naprawdę przewalił 70 mln zł na wybory, a teraz obwinia lekarzy za pandemię.