Andrzej Duda został zapytany przez dziennikarzy, dlaczego na spotkaniach z wyborcami nie trzyma zalecanych odległości oraz nie nosi maseczki. Prezydent odparł, że zachęca do zachowania dystansu i noszenia maseczek, natomiast "nie każdy lubi, nie każdy może" je nosić. Tak jak Andrzej Duda.

Reklama.

Swoją teorię o maseczkach Andrzej Duda wygłosił podczas spotkania z dziennikarzami w Krakowie.

– Apeluję o zachowanie dystansu i jeżeli ktoś może, to oczywiście zachęcam też do noszenia maseczek - zaapelował zdroworozsądkowo Andrzej Duda, a potem dodał jeszcze coś. - Natomiast nie każdy może, nie każdy lubi, a jesteśmy na wolnym powietrzu.

Andrzej Duda nie nosi maseczki na spotkaniach z wyborcami, bo uważa, że nie. A poza tym o epidemii, zdaniem prezydenta, można mówić w czasie przeszłym.

- Radzimy sobie z tym problemem, mamy wypracowane już metody i tych zachorowań w Polsce było w czasie epidemii znacznie mniej niż w innych krajach – powiedział Andrzej Duda, jakby Ministerstwo Zdrowia nie informowało o kolejnych rekordach zachorowań.

Tymczasem w całej Polsce trwa szukanie choć jednej osoby, która lubi nosić maseczkę.

To jest ASZdziennik, ale Andrzej Duda nie jest zmyślony.

Reklama.