Fot. 123rf.com
REKLAMA
Ustawa przewiduje opłatę 50 groszy za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej oraz dodatkowe 5 groszy za każdy gram cukru powyżej 5 na 100 ml napoju.
Żeby zdążyć przed podwyżką, 30-letni Tomasz postanowił pochłonąć tyle słodzonych napojów, ile tylko może. W tym celu, oprócz wypijania 8-10 litrów odważnie zabarwionej wody gazowanej z cukrem, podłączył się pod kroplówkę z oranżadą.
- Może się wydawać, że podwyżka ok. 75 groszy na litrze coli to niedużo, ale w moim przypadku wychodzi kilkaset złotych miesięcznie - tłumaczy mężczyzna.
Na szczęście dla Tomasza, posłowie odrzucili projekt ustawy o ochronie zdrowia, więc widmo opłaty cukrowej, zostało oddalone.
Na jego nieszczęście, posłowie rozważają teraz rozwinięcie projektu o opodatkowanie osób chorych na cukrzycę.
To jest ASZdziennik. Nie aplikujcie napojów dożylnie.