
Reklama.
Max Kolonko nie miał do tej pory wiele szczęścia w polityce. Jego partia Revolution jest żartem, jego start w wyborach parlamentarnych nie doszedł do skutku i nie udało mu się zebrać 100 tys. podpisów, żeby kandydować na prezydenta.
Więc postanowił nie przejmować się tą całą demokracją i po prostu ogłosić się prezydentem.
- Mając to na uwadze, z dniem dzisiejszym 4 dnia lipca roku pańskiego 2020, przychylając się do petycji narodu polskiego, obejmuję niniejszym urząd prezydenta Polski ad interim, do czasu przeprowadzenia demokratycznych i wolnych od zbiórek podpisów uczciwych wyborów prezydenckich wykonanych w drodze e-votingu poprzez naród wyposażony w karty do głosowania - ogłosił Kolonko.
Kolonko ustanowił też Stany Zjednoczone Czwartej Republiki Polski dla mieszkańców Polski i Polonii na emigracji.
Ani Rafał Trzaskowski, ani Andrzej Duda, ani jakikolwiek inny polityk nie skomentował samozwańczej prezydentury Maxa Kolonki. I raczej tego nie zrobi.
To jest ASZdziennik, ale Max Kolonko nie został zmyślony. Chyba.