
Reklama.
- Ło paaanie! Kto panu to tak spie*dolił? - pokręciła z niedowierzaniem głową premierka Nowej Zelandii na danych dotyczących zachorowań na COVID-19 w Polsce. - Przecież to wszystko do wymiany jest!
Na zadane przez Mateusza Morawieckiego z niepokojem pytanie, co konkretnie jest do wymiany, odpowiedziała:
- Minister zdrowia, obostrzenia, lockdown od nowa trzeba będzie zamontować... - wymieniała, patrząc z niesmakiem na sytuację epidemiologiczną w Polsce.
Powiedziała jeszcze premierowi Polski, że jak u niej się zepsuł kraj, to naprawiła go, wcześnie wprowadzając rygorystyczne restrykcje. Wytłumaczyła też, jak działa wyprawianie wesel na 150 osób w szczycie zachorowań i wyjaśniła, że zamykanie i otwieranie parków nic nie daje.
I powiedziała, że sama by ogarnęła epidemię w Polsce, ale musi jeszcze skończyć robotę u siebie. Więc dała Morawieckiemu namiary na swoją szwagierkę.
To jest ASZdziennik. Prawie wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale w Nowej Zelandii naprawdę już nie ma koronawirusa.