
Reklama.
– Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie – powiedział Wojciech Mann w w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Decyzja jest całkowicie zrozumiała. Chcieliśmy zrobić playlistę na pocieszenie dla radiowej Trójki. Niestety: jakoś tak wyszło, że jest tam tylko 20x "The End" Doorsów.
A, i jeszcze "We are never getting back together" Taylor Swift. Jakoś tak wyszło.
PS. Lista jest otwarta, możecie dodawać swoje dedykacje dla Trójki.
To jest ASZdziennik. Wojciech Mann naprawdę odszedł z Trójki.