Fot. 123rf.com
Reklama.
- Kiedy postanowiłem wziąć udział w rekrutacji, zrobiłem to dla możliwości rozwoju i pracy w młodym, dynamicznym zespole dla firmy o wysokiej kulturze organizacyjnej - mówi zaskoczony mężczyzna. - A teraz okazuje się, że chcą mi jeszcze za to zapłacić.
To nie był jedynie piękny sen. Przedstawiciel działu HR naprawdę proponował Dawidowi miesięczne wynagrodzenie, które pokrywało koszt wynajmu mieszkania w Warszawie.
- Nie mogę uwierzyć, że oprócz pracy w nowoczesnej przestrzeni biurowej i możliwości rozwoju kompetencji miękkich dostanę także prawdziwe pieniądze - ekscytuje się Dawid.
- Oczywście nie tyle, żeby wystarczyło mi na jedzenie, ale to nie problem. Po prostu będę najadał się owocami we wtorek.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.