Fot. Boże Ciało
Reklama.
"Boże Ciało" wygrało w barażach z Czechami, Estończykami, Węgrami, Senegalem i naszym odwiecznym rywalem - Rosjanami. Film w nocy z 9 na 10 lutego w Los Angeles zawalczy o główne trofeum, ale łatwo nie będzie.
Ekipa Komasy trafiła do prawdziwej grupy śmierci, gdzie zdecydowanym faworytem są Koreańczycy. Bardzo silni są też Hiszpanie, ale wygrać mogą równie dobrze Francuzi pod wodzą debiutującego Ladja Ly czy reprezentanci Północnej Macedonii. Na tym etapie nie ma już słabych drużyn.
W każdym razie "Bożemu Ciału" mocno kibicujemy i wierzymy, że jedenastka* Komasy może jeszcze zaskoczyć.
*11/10 na Filmwebie
To jest ASZdziennik, ale Boże Ciało naprawdę zostało nominowane do Oscara.
logo