Reklama.
– Dawniej rolnicy jesienią wypalali trawy, by mieć potem lepszy urodzaj, więc nie rozumiem czemu ekolodzy rozdzierają szaty, że te pożary albo w Brazylii, albo w Australii – napisał Janusz Korwin-Mikke na Twitterze.
– Jak się spali, to odrośnie i tyle. Nie trzeba "ratować"! Nie było nas - był las. I często się palił – upomniał ekoterrorystów Korwin.
A te głupie lewaki chcą odebrać lasom, zwierzętom i ludziom ich wolność do śmierci w pożarach.
To jest ASZdziennik. Janusz Korwin–Mikke zdobył 60 385 głosów w wyborach.