PILNE: O włos od tragedii w Sejmie. PiS mógł przegrać głosowanie, ale na szczęście je anulował
ASZdziennik
22 listopada 2019, 09:03·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 22 listopada 2019, 09:03
Gdyby nie czujność Elżbiety Witek, w Sejmie doszłoby do tragedii. Mało brakowało, a PiS przegrałby głosowanie. Uratowała je tylko marszałek Sejmu. Usłyszała, że "trzeba anulować głosowanie, bo przegramy". I anulowała głosowanie, bo PiS mógł je przegrać.
Reklama.
Witek zapytała czy posłowie mają problem z głosowaniem. I wtedy zadziała się magia.
"Trzeba to anulować, bo my przegramy" – powiedziała posłanka PiS do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Dwa razy marszałek Sejmu nie trzeba było powtarzać.
Głosowanie dotyczyło wyboru posłów do Krajowej Rady Sądownictwa. Wyników z tego pierwszego posłowie nie doczekali się. Dopiero w powtórzonym głosowaniu kandydaci PiS zdobyli niezbędne poparcie.
Lewica zapowiedziała już zawiadomienie prokuratury w tej sprawie.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, Zbigniew Ziobro uważa, że zawiadomienie trzeba anulować, bo przegrają.
To jest ASZdziennik, ale Elżbieta Witek naprawdę anulowała głosowanie, bo PiS mógł przegrać.