Fot. https://www.facebook.com/Sekielski / 123rf.com
Reklama.
Mężczyzna już w 2017 roku pozwał księdza Andrzeja S., parafię św. Kazimierza w Kartuzach i Diecezję Pelipińską. O 10 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd mu ich nie przyznał i uznał, że wystarczające będą przeprosiny za naruszenie dóbr osobistych.
Mielewczyk odwołał się od decyzji sądu w Sądzie Apelacyjnym.
- Było to nieludzkie wykorzystywanie małoletniego dziecka, nieświadomego tego, co się w stosunku do niego dzieje i niemającego pełnego, normalnego oparcia w rodzinie - powiedziała sędzia Dorota Gierczak.
Nie uwzględniła zarzutu przedawnienia i oprócz przeprosin prawomocnym wyrokiem zasądziła 400 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
O wyroku poinformował na Facebooku Tomasz Sekielski:
Episkopat Polski pod koniec sierpnia zapowiedział utworzenie funduszu na rzecz ofiar molestowania. Na razie biskupi dywagują nad tym, skąd wezmą pieniądze.
To jest ASZdziennik, ale to prawda. Kolejny film o polskiej pedofilii można wesprzeć tutaj.