Reklama.
Żeby nie było, Jachira też nie jest mistrzynią subtelności. Kandydatka do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej zasłynęła m.in. performensem o katastrofie smoleńskiej, w którym zawarła takie elementy jak quiz pt. "Czyja to kończyna". Klasa!
Ale to jeszcze nic przy tym, co w odpowiedzi zaserwował jej pan Jan, wielki satyryk i dżentelmen starej daty. Przy tej wiązance nawet Samuel Pereira pobladł.
A oto pięć sposobów, na które można obrazić młodą kobietę, która kręci niesmaczne filmiki, jeśli ktoś jest prawicowym starszym panem i ma gdzieś jakiekolwiek decorum.
1. Przekręcanie nazwiska.
– Ta cała pani Szakira, Dżakira, czy jak jej tam, nie ma nic wspólnego z żadnym kabaretem – powiedział Jan Pietrzak. – I będę ją przezywać, jak mi się będzie podobać, bo ona nadużywa dobrej woli społeczeństwa.
2. Opinia, że jest w ogóle nieśmieszna i do niczego.
– Protestuję przeciwko używaniu słowa kabaret w związku z tą postacią, to jest koszmar, co ona wygaduje, bez taktu, bez ładu, bez składu, bez cienia dowcipu, tam nie ma cienia żartu w niczym, co ona robi – zaprotestował Jan Pietrzak, człowiek, który ma na koncie tak komiczne hasła jak "niepełnosprawny umysłowo Komoruski" czy "rozklepotana Kopaczka" i jeszcze trochę innych.
3. Stary dobry slutshaming.
– To jest jakaś zdzira wynajęta – powiedział Jan Pietrzak. Działa? Działa, he he.
4. Metafora o ściekach w głowie.
– Ona ma szlam w głowie, tam Trzaskowski w jej łeb ładuje szlam z Wisły, te ścieki tam do jej głowy wpływają, śmierdzący ściek się wylewa – emocjonował się Pietrzak. Spokojnie, panie Janie, złość piękności szkodzi!
5. I kategoryczna ocena na koniec:
– To jest ponure, ponure chamstwo – opisał Jan Pietrzak występy Klaudii Jachiry.
I za jednym zamachem także swoją minutę w TVP Info.
To jest ASZdziennik, ale żaden cytat z Jana Pietrzaka nie został zmyślony.