
REKLAMA
„Olga Kołoszczyk. Z Sieradza”, „Olga Kołoszczyk. Z Łęczycy” czy „Olga Kołoszczyk. Z Klonowej” to tylko niektóre napisy na banerach. Dzięki nim mieszkańcy 12 miejscowości zyskali pewność, że Olga Kołoszczyk jest konkretnie z ich małej ojczyzny i to ich interesy będzie stawiała na pierwszym miejscu.
– Już w dzieciństwie opanowała zdolność bilokacji – wspominają małą Olgę starsi mieszkańcy Złoczewa, Warty, Błaszek i Pabianic. – Wychowała się u nas, a także wszędzie indziej, dlatego czuje się szczególnie związana ze wszystkimi.
– Tak było – zgadzają się ci ze Zgierza, Wielunia, Wróblewa i Łasku.
ASZdziennik dotarł także do absolwentów 30 szkół, którzy pamiętają Olgę Kołoszczyk z ławki obok, oraz 16 proboszczów, w których parafiach przyjęła bierzmowanie.
Jak tłumaczy kandydatka, w Sejmie będzie reprezentować interesy wszystkich miast, z których pochodzi.
I tylko na Facebooku musi jeszcze je dopisać.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale banery Olgi Kołoszczyk są prawdziwe.