Reklama.
Nacjonaliści i kibole rozstawili się w poprzek alei Korfantego już 2 godziny przed planowanym przemarszem wojsk. Skandują "Katowice wolne od pedałów", Bóg, honor, ojczyzna" oraz klasyczne "Wyp**rdalać". W przerwach odmawiają modlitwy.
Kiedy w końcu ich oczom zamiast kolorowego pochodu pokazała się kolumna wojska na przedzie defilady, w ich szeregach przez chwilę panowała konsternacja. W końcu ktoś dopatrzył się tęczowych flag i okrzyki wznoszono na nowo. Narodowcy nie zwrócili uwagi na fakt, że to flagi Rumunii, wojsk sojuszniczych także idących w paradzie.
Na widok czołgów, dział i śmigłowców bojowych pojawiły się wśród nacjonalistów zaniepokojone komentarze.
- I to ma być pokojowy marsz?!
- LGBT rośnie k*rwa w siłę i nikt z tym nic k*rwa nie robi...
Na nieszczęście dla narodowców, jeden z nich spróbował rzucić w defiladę kamieniem. Akurat kiedy znalazł się w zasięgu armaty przeciwpancernej 37 mm.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.