7 najlepszych taktyk na unikanie ludzi na urlopach

Oto 7 sprawdzonych patentów, dzięki którym nikogo nowego w tym sezonie nie poznasz.

Potrzebne ci będą: siatka maskująca, słuchawki douszne i sążnista książka. Nałóż słuchawki na uszy (nie musisz niczego słuchać), wtop wzrok w książkę z zaciekawieniem (nie musisz niczego czytać) i ciesz się niezmąconym spokojem. Jeżeli jednak znajdzie się potwór, który mimo tego będzie próbował nawiązać kontakt, zarzuć na niego siatkę maskującą i uciekaj.

Poznaj przeciwnika i wykorzystaj słabości. Ludzie lubią jeździć nad Bałtyk latem, a plażują z reguły za dnia. Przechytrz ich. Zaklep 2 tygodnie w Jastarni na późny październik, a na plażę wychodź po zmroku. Jesienią to już ok. 15:00. Te przepełnione ludźmi smażalnie też będą zamknięte, więc spokojnie zjesz w samotności coś z w mikrofali.

Pomyśl: ludzie nie będą ci przeszkadzać na urlopie, jeżeli nie pojedziesz na urlop. Zostań w domu lub pracy i ciesz się, że nie jesteś na urlopie. Jest szansa, że twoi współpracownicy wezmą urlopy i gdzieś wyjadą. A wtedy w końcu będzie można spokojnie popracować z dala od ludzi i urlopu.

Zbuduj pozbawiony dostępu do światła dźwiękoszczelny kontener. Wypełnij go 600 litrami wody z dodatkiem siarczanu magnezu o temperaturze 34,5 °C. Połóż się na powierzchni roztworu i zamknij oczy. Jedyni ludzie, jakich zobaczysz, będą wytworami wyobraźni twojego zdezorientowanego mózgu. Te jednorożce też.

Nawet jeśli trafiliście do Władysławowa - nie wszystko stracone. Parawany skutecznie izolują ludzi od siebie od 1999 roku. Uważajcie tylko na akcję Tyskiego. "Dzień bez parawanu" sprawia, że coraz więcej obcych sobie osób usiłuje przejść na ty. I z własnej woli rezygnuje z parawanów.

Zaplanuj urlop w innym miejscu. Z powodu konfliktu dat odwołaj oba.

Wybór nie kończy się na dylemacie Łeba czy Ustka. Dobra wiadomość: Elon Musk zapewnia, że pierwszych ludzi na Marsa wyśle już w 2024 roku. Zła: nie wszystkich. Trochę lepsza: może jeszcze zdążysz załapać się na lot. Gorsza: tam też prędzej czy później powstanie jakaś kolonia ludzi. A może nawet i akcja Tyskiego.