Reklama.
Kiedyś wszystko było lepsze. Jedzenie było smaczniejsze i nie było zrobione z chemii jak teraz, tylko z natury. W naturze nie ma chemii. A przynajmniej kiedyś nie było.
Kiedyś alkohol był mocniejszy, seks przyjemniejszy, imprezy bardziej szalone. Kiedyś to się piło, pieprzyło i bawiło. I przestrzegało zasad. Teraz się nie przestrzega zasad moralnych, a jeśli nawet, to kiedyś zasady moralne były moralniejsze, tradycyjniejsze, chrześcijaństsze.
Muzyka ambitniejsza była, pinkflojdowsza. Open'er to kiedyś zapraszał zespoły, których słuchało się mając wtedy 19 lat, a teraz są tam tylko zespoły, których słucha się mając teraz 19 lat. 19 lat kiedyś było lepsze.
Kiedyś nawet narzekanie, że kiedyś wszystko było lepsze, było lepsze. Kiedyś, w przeszłości, to się dopiero krytykowało dalszą przeszłość, nie to co teraz. A to dlatego, że kiedyś w porównaniu do dalszego kiedyś żyło się bez porównania gorzej niż teraz w porównaniu do kiedyś.
O, jacy fatalni byli kiedyś ludzie, jedzenie, alkohol, seks, imprezy i zasady moralne, jeśli się pomyślało o tym, jak świetne to wszystko było wcześniej. Teraz to nie da się tak dobrze ponarzekać jak kiedyś, bo nawet nie jest tak źle.
Znaczy jest źle, obiektywnie jest gorzej niż kiedyś, ale subiektywnie kiedyś było gorzej, bo pamiętało się, jak dobrze było wcześniej. Znaczy wcześniej też nie było tak różowo w porównaniu do tego, co było jeszcze wcześniej. Wtedy to dopiero było...
To jest ASZdziennik. Kiedyś był lepszy.