Reklama.
Pieniądze mają być rekompensatą za wpłaty osób, które w latach 2018-2019 były/są zwolnione z płacenia abonemantu.
Największym fanem projektu, oprócz Jacka Kurskiego, jest wiceminister kultury Paweł Lewandowski, który twierdzi, że "wszyscy chcieliby mieć wysokiej jakości telewizję, w związku z tym można zaniedbywać jej finansowo".
Jak wynika z prywatnych badań wiceministra, nikt nie chciałby mieć natomiast wysokiej jakości szkolnictwa, wysokiej jakości służby zdrowia ani wysokiej jakości powietrza. Kto wolałby czekać na pobyt w sanatorium mniej niż dwa lata, skoro może w tym czasie oglądać Sanatorium Miłości?
Lewandowski argumentuje zasadność wspierania finansowego TVP z budżetu:
– Telewizja Publiczna jest pluralistyczna i każdemu zapewnia to, czego oczekuje.
To jest ASZdziennik, ale miliard dla TVP nie został zmyślony.