Klęska WOŚP. Myślała, że ma poważnego hejtera, a wyszło, że to tylko smutny nieszczęśnik
ASZdziennik
24 stycznia 2019, 12:40·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 stycznia 2019, 12:40
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy już nigdy nie będzie taka sama. Jeden wpis znanego hejtera Jurka Owsiaka wystarczył, by WOŚP wreszcie zrozumiała smutną prawdę o swoich przeciwnikach. Agresywny hejter WOŚP okazał się tylko smutnym, sfrustrowanym randomem z Twittera.
Reklama.
Za wielkie rozczarowanie w WOŚP odpowiada bloger, którego nazwiska, imienia czy pseudonimu nie mamy ochoty nawet zamieszczać.
– Po lewej "rozliczenie puszki" Adamowicza, które pokazał Owsiak - 5613 zł. Po prawej rzeczywista kwota 15 990 881 zebrana tylko przez internet. Tak wyglądają rozliczenia Fundacji WOŚP – napisał pewien smutny pan na Twitterze w nawiązaniu do internetowej zbiórki do ostatniej puszki prezydenta Pawła Adamowicza.
Dla WOŚP i Jurka Owsiaka oznacza to jedno.
Nadal nie znaleźli w Polsce hejterów WOŚP, którzy byliby w stanie walczyć z fundacją w sposób inny niż kłamstwem i mową nienawiści.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że będzie tak do końca świata i o jeden dzień dłużej.
To jest ASZdziennik. Wpis ex-hejtera WOŚP nie został zmyślony.