Reklama.
Na okładce najnowszego numeru pisma Sakiewicza zamiast aktorów grających w "Klerze" pojawili się Stefan Wyszyński, Jan Paweł II, Jerzy Popiełuszko i Maksymilian Kolbe. Z podpisem "nasz skarb w walce z nazizmem, komunizmem, LGBT i islamistami". Zaprawdę, nawet my czegoś takiego byśmy nie wymyślili.
To jest tak złe i dziwne na tak wielu poziomach, że wygląda jak efekt przegranego zakładu Tomasza Sakiewicza z byłym naczelnym "Faktu".
Po pierwsze, pomysł, żeby odpowiedzią na "Kler" był własny plakat filmu wyglądający jak science fiction o alternatywnej historii Polski, w której Karol Wojtyła walczy z islamem, a Maksymilian Kolbe z transseksualistami. Nie żebyśmy nie obejrzeli, ale... wow.
Po drugie, porównanie nazizmu, komunizmu i LGBT. To tak, jakby wymienić obok siebie Charlesa Mansona, Kubę Rozpruwacza i Eltona Johna. Nieważne jak bardzo nie lubisz jego muzyki, chyba czujesz, że coś tu nie pasuje.
I po trzecie, czy redakcja Gazety Polskiej naprawdę uważa, że zmniejszy zainteresowanie "Klerem", umieszczając na okładce wielki napis KLER?
To jest ASZdziennik, ale okładka Gazety Polskiej nie została zmyślona.