Fot. Facebook.com/bodo.kox
REKLAMA
Na swoim fanpage'u zamieścił ogłoszenie o pracę dla asystentki reżysera. Nie "asystentki lub asystenta". Dla asystentki.
W zakres obowiązków wchodzi 21 punktów, od przepisywania scenariuszy do formatu Celtx, przez organizowanie prób, drukowanie i wycinanie materiałów, dbanie o głównych aktorów na planie w czasie zdjęć, aż po parzenie yerba mate, donoszenie przekąsek i "dbanie o porządek i czystość biura, mojego biurka zwłaszcza".
W sekcji PREDYSPOZYCJE i PRZYMIOTY czytamy, że kandydatka powinna być odporna na stres, dyspozycyjna, wielofunkcyjna, sprawna fizycznie, kreatywna, lojalna, skromna, przyzwoita i mieć poczucie humoru.
Ogłoszenie kończy się zdjęciem reżysera ze Stalinem w tle i zabawnym, ha ha, tekstem "Moja droga, wyśpisz się po śmierci... B)". Nie wierzycie? Oto:
logo
Co akurat bardzo pasuje, bo jak dowiaduje się ASZdziennik, poprzednia asystentka Bodo Koxa nie dała rady.
Bo ją #@#@% strzelił.
logo
To jest ASZdziennik. Ogłoszenie Bodo Koxa podesłała Agnieszka Matan.