Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
REKLAMA
– Dział obsługi klienta nie jest bezpośrednio związany z obsługą klienta – napisała pani Daria.
Mogłoby się wydawać, że to zwykła pomyłka albo przykład niekompetencji, ale tak naprawdę było to wołanie o pomoc. Dramat pracowników, którzy sami nie mają pojęcia, czym się zajmują.
Zdezorientowani włóczą się korytarzami działu obsługi klienta przenosząc papiery z jednego miejsca w drugie. Odbierają telefony i maile od klientów, którzy z niewyjaśnionego powodu uważają, że otrzymają tam pomoc. Od dni roboczych tkwią w korporacyjnym czyśćcu, pozbawieni poczucia sensu i własnej wartości.
Zarząd FlixBusa już dawno postanowił coś zrobić z tym działem. Ale niestety nie jest bezpośrednio związany z zarządzaniem.
logo
To jest ASZdziennik, ale wiadomość FlixBusa jest prawdziwa.