Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Oto co daje połączony wysiłek celebrytow, mocnej marki oraz mediów społecznościowych. Wystarczył jeden wpis na Fejsie, by Wojciechowskiej i pośrednio Żywcowi Zdrój udało się to, do czego od lat nawołują Greenpeace i WWF.
Wojciechowska twierdzi, że plastik nie jest taki zły i wymienia jego przewagi nad opakowaniami szklanymi. Eksperci z branży reklamowej twierdzą, kampania spełnia wszystkie wymogi idealnej kampanii społecznej i skutecznie namawia społeczeństwo do wyrobienia zdrowych nawyków.
Po pierwsze uświadamia, że codzienne nawyki mają olbrzymie znaczenie dla zdrowia. Dlatego zamiast słodzonych napojów udających wodę lepiej napić się kranówki.
Po drugie przypomina, że w 2018 roku wyglądający jak sponsorowany wpis celebryty na Facebooku nadal jest mniej wiarygodny niż ostatni raport ONZ na temat szkodliwości plastiku i że wspomnianą kranówkę najlepiej przelać do wielorazowego bidona.
Po trzecie wzmacnia wśród odbiorców świadomość zjawiska greenwashingu i działań ekologicznych prowadzonych jedynie na pokaz.
I wreszcie przypomina, że zasada "jak pijesz, to nie pisz" odnosi się nie tylko do alkoholu.
logo