Fot. 123rf.com
REKLAMA
– Szok w stolicy. Główny Urząd Statystyczny ustalił, że przyjazd pary turystów z Wrocławia do Warszawy podwoił populację miasta, która od dziś wynosi cztery osoby – dowiaduje się ASZdziennik.
Co ciekawe, to demograficzne trzęsienie ziemi jest dziełem przypadku. Kamil i Maria z wrocławskich Krzyków nie planowali wyjazdu do stolicy, ale skusiła ich promocja na Grouponie.
– Aż żal nie skorzystać, kiedy czytasz o kilometrach kwadratowych głuszy i najbliższych skupiskach ludzkich w Łomiankach – opowiada Maria, która w Warszawie nareszcie mogła się wyciszyć z dala od zgiełku miasta.
Nie dziwi więc, że połowa populacji miasta jest zachwycona Warszawą. Wrocławianie byli już w gabinecie prezydenta RP, zrobili sobie selfiaki w pustym Manekinie, bardzo podobały im się też jazdy próbne w salonie Porsche na Połczyńskiej.
Przez moment wydawało się też, że spotkają się też z pozostałą ludnością Warszawy, czyli Marcinem i Ewą z Powiśla. Ci jednak skorzystali z okazji, że nareszcie mają komu zostawić klucze i kota.
I wyjechali nad Zegrze.