
Reklama.
– Każda z osiemnastu nowych włości od Starych Żoliborzyc po Mokotówkę dostanie po dwa głosy elektorskie, a pozostałe cztery trafią w ręce mniejszości z gmin podmiejskich, która wczoraj zabalowała na zabawie w Wolnej Remizie Zbawiks – czytamy w przyjętej ordynacji.
Z najnowszych sondaży wyborczych wynika, że największe szanse na zwycięstwo ma wspierana przez bataliony chłopskie kandydatka partii ludowej z byłego Śródmieścia.
– Żelaznym punktem mojego programu przekształcenie Miasteczka Wilanów w działki rolne i wprowadzenie płodozmianu, by zaspokoić zapotrzebowanie całego miasta na rukolę i awokado - przyznaje kandydatka. – Każdy dostanie po dwa korce soi i tyleż morg ziemi, żeby mógł swobodnie wypasać ją na mleko.
Jej głównym kontrkandydatem jest zaś lider prołomiankowskich separatystów, który zapowiada odłączenie od wsi północnych zagród i przyłączenie ich do potężniejszego ośrodka władzy za miedzą, Łomianek.
Zdaniem komentatorów, wybory na sołtysa Warszawy nie przebiegną raczej w spokojnej atmosferze. Niezależni obserwatorzy z Piaseczna już teraz alarmują, że ich ważność stoi pod znakiem zapytania.
Żaden z kandydatów nie urodził się bowiem w Warszawie, co w razie wygranej będzie podstawą do podważenia ich mandatu.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.