Trwoga w Sejmie. PiS zmienił go w średniowieczną twierdzę, żeby bronić średniowiecznych poglądów
ASZdziennik
23 marca 2018, 14:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 23 marca 2018, 14:57
W Czarny Piątek na Wiejskiej w Warszawie trwa mobilizacja sił. Prawicowi posłowie przygotowują się na oblężenie. Dosłownie. W nocy wznieśli fortyfikacje, zmieniając Sejm w średniowieczną twierdzę.
Reklama.
Warszawiacy byli w szoku, gdy dziś rano w miejscu gmachu Sejmu ich oczom ukazał się średniowieczny zamek. Posłowie z obawy przed nadciągającą armią kobiet w ciągu jednej nocy wznieśli z kilkudziesięciu tysięcy ton kamieni mury obronne i baszty.
Średniowieczne fortyfikacje
- Mury mają 8 metrów grubości, zgromadziliśmy zapasy żywności i wody święconej, kusznicy czekają na stanowiskach. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, żeby się przygotować na atak, chociaż boję się, że to i tak za mało - mówi jeden z posłów PiS. - Teraz pozostaje się tylko modlić.
Jak dowiaduje się ASZdziennik z zaufanych źródeł morale w Sejmie nie są najwyższe. Posłowie nie widzą szans w starciu z tysiącami protestujących i przewidują kapitulację w ciągu godziny.
I mają nadzieję, że kobiety rozumieją, że z tym projektem ustawy to były tylko takie żarty.
To jest ASZdziennik, ale o dziś o 16:00 kobiety naprawdę będą oblegać Sejm.