Rewolucja w polskich sklepach. Żelazka na dziale AGD już nie znajdziesz. Od dziś kupisz je na dziale z antykami
ASZdziennik
04 kwietnia 2018, 10:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 kwietnia 2018, 10:26
Złe wieści dla fanów żmudnego szurania gorącą stalą po dzianinach zmiętoszonych jak psu z gardła. Od dziś obowiązują w Polsce nowe zasady handlu żelazkami. W związku z tym, że mamy 2018 rok a nie jakieś średniowiecze, będą dostępne tylko na działach z antykami.
Reklama.
– Panie Staszku, te żelazka to niech pan wciśnie gdzieś między półki z magnetowidami a pudła z mosiężnymi kinkietami! – woła kierownik jednego ze elektromarketów do magazyniera, który od rana przenosi żelazka z działów AGD do sekcji antyków. – A nuż jakiś hipster przyjdzie po walkmana i skusi się też na inny vintage – dodaje, zacierając ręce.
Podobne sceny rozgrywają się dziś w tysiącach polskich sklepów, które reagują na technologiczną zmianę warty.
Od 1989 roku na działy dla fanów staroci trafiały już m.in. telewizory kineskopowe, kasety VHS, książki telefoniczne czy dyskietki 1,44 MB. Dziś żelazka wypiera pralka Amica Dream Wash, która w trakcie prania zmniejsza zagniecenia ubrań o 70 proc. Prasowanie słusznie odchodzi zatem do lamusa.
– W muzeum techniki już się nam znudziło, więc przyszliśmy obejrzeć żelazka – mówi pani Alina z Warszawy, przedszkolanka otoczona wianuszkiem dzieci. – Niech maluchy wiedzą, jak to drzewiej ojciec z matką musieli losować, kto zamiast odpalić sobie serial zmarnuje kolejną godzinę na prasowaniu.
Z testów przeprowadzonych przez miliony Polaków wynika, że żelazka powodowały udrękę po każdym praniu, zabierały cenny czas wolny oraz zajmowały w mieszkaniu przestrzeń potrzebną na rozłożenie deski do prasowania. Wywoływały także obawy, czy aby na pewno wyłączyliśmy je przed wyjściem z domu.
Na szczęście pralka Amica pozbyła się tych niedogodności i wygrała walkę z prasowaniem. Jak przy każdej jednak rewolucji bywa, społeczeństwo nie zawsze łagodnie przechodzi przez tę zmianę. Dlatego w całym kraju trwają właśnie zajęcia ułatwiające Polakom radzenie sobie z tym wstrząsem.
Niektórzy jednak do końca zaprzeczają faktom.
Jak ustalił ASZdziennik, zaplanowana na dziś pikieta obrońców tradycji żmudnego prasowania została odwołana. Uczestnicy przed demonstracjami nie zdążyli uprasować sobie koszul i musieli zostać w domach.