Fot. 123rf.com
Reklama.
Popularna apka ułatwia nawiązanie kontaktu z osobą, która scrolluje Fejsa w tym samym łóżku.
– Wiem, że Agnieszka90 szuka tu dziś okazji na zabawnego GIFa bez zobowiązań, ale ja szukam głębszej relacji i wolałbym zacząć poważny serial – twierdzi Tomek, w aplikacji znany jako TenCoŚpiOdŚciany07. – Najważniejsze, że ilekroć tu nie zajrzę, to zawsze znajdzie się jakaś bratnia dusza i zawsze jest z kim wymienić emoji.
Najważniejsza zasada działania apki InstaBed to tzw. "matchowanie". Jeżeli osoba przeglądająca przed snem internet w łóżku obok nas przypadnie nam do gustu, można spróbować nawiązać z nią kontakt.
– Wśród dostępnych interakcji mamy wysłanie śmiesznych GIF-ów, sugerowanie nowych seriali na Netfliksie i zgaszenia światła w sypialni, przesyłanie ze Spotify piosenek z dedykacją oraz wysyłanie emotikonki "dobranoc, kochanie" – wynika z dokumentacji apki. – Testujemy opcje "oddaj mi trochę kołdry", "wyprowadziłeś psa?", "dlaczego masz takie zimne stopy", "teraz ty wstajesz do dziecka" i "sprawdź, czy budzik na jutro dobrze ustawiony".
logo
Jak ustalił ASZdziennik, w wersji beta dostępny był także prosty komunikator głosowy, ale z uwagi na niewielkie zainteresowanie użytkowników opcja została już usunięta.
Jak dotąd aplikację tylko w Polsce pobrało już ponad 5 mln małżeństw i drugie tyle związkach nieformalnych.
Twórcy odcinają się od plotek z blogów technologicznych i nie potwierdzają, czy w kolejnej wersji apki rzeczywiście znajdzie się wyczekiwana opcja czatu grupowego lub możliwość ustawienia statusu "ciche dni" i pozostania niewidocznym dla innych scorllujących Fejsa w tym samym łóżku.
To jest ASZdziennik. Aplikacja jest na razie zmyślona.