
REKLAMA
Mateusz Morawiecki nie ogarnął swojego orędzia. Najpierw Google źle mu przetłumaczył obozy koncentracyjne na polski, w nowej wersji zaś Katyń nasz premier przypisał Niemcom. Ała.
I kiedy wydawało się, że bardziej tej smutnej karuzeli śmiechu nie da się rozpędzić, SNL Polska wjechało na białym koniu. Z orędziem z poprawionymi napisami.